Dostrzeganie bliźnich i odkrywanie wartości. Materiały na wesoło i na bardzo poważnie, o nas, dla Was i o całym świecie. Nieoficjalna strona katolicka (także dla niekatolików i wątpiących). | ||
Strona Duszyczek i Duszków - Internetowa wspólnota pomocy i wsparcia duchowego. Rozmowy, wartości, intencje DUSZKI.PL a tak dokładnie to Duszyczki i Duszki (*) - czyli "Duszkowo" :-) Dzisiaj jest: 2024-11-21 11:24:43 Aktualizacja dnia: 2024-10-27 09:32:05 |
|
|
Gdy oczekujesz pomocy lub sam(a) chcesz innym pomagać. Albo chciał(a)byś porozmawiać o czymś ważnym lub choćby tylko o wczorajszym podwieczorku :-) Dla wszystkich, w każdym wieku - od 0 do 201 lat ;-) |
Strona główna | Teksty i inne | Intencje | Dla Gości | Dla Duszków | Poczta Duszków | Kontakt i Info |
Modlitewnik | Archiwum | Dodaj intencję | Galeria i eKartki | O Duszkach | Forum | Księga Gości |
Różaniec - z pozoru to zwykła modlitwa.
Modlitwa długa i może dla niektórych nużąca. Tak jednak nie jest! Różaniec to
nie jest zwykła modlitwa.
Odmawiając różaniec oddajemy wszystkie nasze radości i smutki - całe nasze -
życie Maryi. Gdy zwracamy się do Niej z ufnością, możemy być pewni, że Ona
wstawia się za nami u Swego Syna - Jezusa.
O mocy różańca można mówić wiele - jednak to każdy osobiście musi się o niej
przekonać. Spróbuj może już dziś porozmawiać z Maryją trzymając w ręku
różaniec...
Różaniec jest streszczeniem Ewangelii. Ojciec Święty Jan
Paweł II, dnia 16 października 2002 roku jakby „uzupełnił” historię Dobrej
Nowiny w odmawianiu różańca i dodał IV część o życiu i działalności Jezusa
Chrystusa na ziemi. Wydany został List Apostolski Jana Pawła II
„Rosarium Virginis Mariae” („Różaniec Najświętszej Maryi
Panny”). Ojciec Święty Jan Paweł II uzupełnił różaniec o tajemnice dotyczące
publicznej działalności Pana Jezusa. Nazwał je Tajemnicami Światła. Jezus
Chrystus mówił: „Jak długo jestem na świecie, jestem światłością świata”
(por. J 9,5). W dwóch ostatnich wiekach, kiedy objawiała się Matka Boża, czy to
w Lourdes czy w Fatimie, zawsze wzywała do modlitwy różańcowej. Ojciec
Święty Jan Paweł II, który tak bezgranicznie ukochał modlitwę różańcową i
Maryję, który Matce Bożej zawdzięczał ocalenie życia z 13 maja 1981
roku, nieustannie wzywał nas byśmy odmawiali różaniec,
szczególnie w intencjach pokoju na świecie. Także i dzisiaj echo tamtego
papieskiego wołania da się słyszeć w naszych uszach - nie pozostawajmy zatem
obojętni, odmawiajmy różaniec, szczególnie w miesiącu październiku!
Kliknij zdjęcie, by zobaczyć pełną rozdzielczość
Matko Boża Różańcowa, naucz nas ukochać różaniec, niech będzie modlitwą, która będzie nam wypraszać wiele łask u Twego Syna. Nie pozwól by nasze różańce leżały gdzieś zapomniane, niech będą naszą obroną przed złem.
Święta Maryjo, Matko Boża,módl się za nami grzesznymi
teraz i w godzinę śmierci naszej.Amen.
O Maryjo Przeczysta Dziewico, Matko nasza najukochańsza,
Tyś Królową, Twoje miłosierdzie nie zna granic.
Do Ciebie biegniemy Prześliczna Panienko wołajac
byś skierowała na nas swój wzrok, obroń nas swą niezwyciężoną ręką,
Tyś życia słodyczą, nadzieją naszą.
O łaskawa,o litościwa, słodka Panno Maryjo,
chroń nas od złego.
Racz prosić za nas u Syna Swojego,
Pana naszego Umiłowanego. Amen.
Obietnice dla odmawiających Różaniec
|
Zostały one dane przez Niepokalaną Matkę bł. Alanowi de Rupe. 1. Tym, którzy będą pobożnie
odmawiali różaniec, obiecuję szczególną opiekę. |
Kliknij zdjęcie, by zobaczyć pełną rozdzielczość
Modlitwa
Rozważania różańcowe |
Tajemnice Radosne I. Zwiastowanie NMP W szóstym miesiącu posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w
Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z
rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł:
"Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między
niewiastami". Łk 1,26-38 Maryjo, naucz nas zawsze przyjmować wolę Bożą... II. Nawiedzenie św. Elżbiety W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: "Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana". Łk 1,39-45 Maryjo, naucz nas spieszyć innym z pomocą... III. Narodzenie Jezusa W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym państwie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. Wybierali się więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. Łk 2,1-7 Maryjo, spraw by każdego dnia Jezus rodził się na nowo w naszych sercach... IV. Ofiarowanie w świątyni Gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa
Mojżeszowego, przynieśli Je do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu. Tak
bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej
będzie poświęcone Panu. Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo
dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego. A żył w Jerozolimie
człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek prawy i pobożny, wyczekiwał
pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił,
że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc
Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby
postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga
i mówił: Łk 2,22-38 Maryjo, naucz nas oddawać Bogu każdy dzień naszego życia... V. Znalezienie w świątyni Rodzice Jego chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy.
Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po
skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli
Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień
drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. Gdy Go nie znaleźli, wrócili
do Jerozolimy szukając Go. Łk 2,41-52 Maryjo, dopomóż nam byśmy nigdy nie zagubili się w życiu... Tajemnice Światła I. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie Gdy więc lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w
sercach co do Jana, czy nie jest Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich:
"Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem
godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On chrzcić was będzie Duchem Świętym i
ogniem. Ma On wiejadło w ręku dla oczyszczenia swego omłotu: pszenicę zbierze
do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym". Wiele też innych
napomnień dawał ludowi i głosił dobrą nowinę. Łk 3,15-22 Maryjo, spraw byśmy swoją wiarą dawali świadectwo o Bogu... II. Objawienie siebie na weselu w Kanie Galilejskiej Trzeciego dnia odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: "Nie mają już wina". Jezus Jej odpowiedział: "Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja?" Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie". Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: "Napełnijcie stągwie wodą!" I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: "Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu!" Oni zaś zanieśli. A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem - nie wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli - przywołał pana młodego i powiedział do niego: "Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory". Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie. J 2,1-11 Maryjo, spraw byśmy umieli weselić się w Bogu... III. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia I obchodził Jezus całą Galileę, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszystkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu. A wieść o Nim rozeszła się po całej Syrii. Przynoszono więc do Niego wszystkich cierpiących, których dręczyły rozmaite choroby i dolegliwości, opętanych, epileptyków i paralityków, a On ich uzdrawiał. I szły za Nim liczne tłumy z Galilei i z Dekapolu, z Jerozolimy, z Judei i z Zajordania. Mt 4,23-25 Maryjo, naucz nas byśmy chwile smutku,choroby powierzali Bogu... IV. Przemienienie na górze Tabor Po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. A oto im się ukazali Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z Nim. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: "Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza". Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: "To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!" Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: "Wstańcie, nie lękajcie się!" Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa. Mt 17,1-8 Maryjo, spraw byśmy dzięki modlitwie różańcowej przemieniali nasze życie... V. Ustanowienie Eucharystii A gdy jedli, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał i dał im mówiąc: "Bierzcie, to jest Ciało moje". Potem wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie dał im, i pili z niego wszyscy. I rzekł do nich: "To jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana. Zaprawdę, powiadam wam: Odtąd nie będę już pił z owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę nowy w królestwie Bożym". Mk 14,22-25 Maryjo, naucz nas czerpać siłę z Eucharystii... Tajemnice Bolesne I. Modlitwa w Ogrójcu A kiedy przyszli do ogrodu zwanego Getsemani, rzekł Jezus do
swoich uczniów: "Usiądźcie tutaj, Ja tymczasem będę się modlił".
Wziął ze sobą Piotra, Jakuba i Jana i począł drżeć, i odczuwać trwogę.
"I rzekł do nich: "Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie
tu i czuwajcie!" I odszedłszy nieco dalej, upadł na ziemię i modlił się,
żeby - jeśli to możliwe - ominęła Go ta godzina. I mówił: "Abba, Ojcze,
dla Ciebie wszystko jest możliwe, zabierz ten kielich ode Mnie! Lecz nie to,
co Ja chcę, ale to, co Ty niech się stanie!" Mk 14,32-42 Maryjo, naucz nas modlitwy pokornej... II. Biczowanie A był zwyczaj, że na każde święto namiestnik uwalniał jednego więźnia, którego chcieli. Trzymano zaś wtedy znacznego więźnia, imieniem Barabasz. Gdy się więc zebrali, spytał ich Piłat: "Którego chcecie, żebym wam uwolnił, Barabasza czy Jezusa, zwanego Mesjaszem?" Wiedział bowiem, że przez zawiść Go wydali. A gdy on odbywał przewód sądowy, żona jego przysłała mu ostrzeżenie: "Nie miej nic do czynienia z tym Sprawiedliwym, bo dzisiaj we śnie wiele nacierpiałam się z Jego powodu". Tymczasem arcykapłani i starsi namówili tłumy, żeby prosiły o Barabasza, a domagały się śmierci Jezusa. Pytał ich namiestnik: "Którego z tych dwóch chcecie, żebym wam uwolnił?" Odpowiedzieli: "Barabasza". Rzekł do nich Piłat: "Cóż więc mam uczynić z Jezusem, którego nazywają Mesjaszem?" Zawołali wszyscy: "Na krzyż z Nim!" Namiestnik odpowiedział: "Cóż właściwie złego uczynił?" Lecz oni jeszcze głośniej krzyczeli: "Na krzyż z Nim!" Piłat widząc, że nic nie osiąga, a wzburzenie raczej wzrasta, wziął wodę i umył ręce wobec tłumu, mówiąc: "Nie jestem winny krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz". A cały lud zawołał: "Krew Jego na nas i na dzieci nasze". Wówczas uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie. Mt 27,15-26 Maryjo, nie pozwól byśmy kiedyś zbłądzili i wyparli się wiary... III. Cierniem ukoronowanie Żołnierze zaprowadzili Go na wewnętrzny dziedziniec, czyli pretorium, i zwołali całą kohortę. Ubrali Go w purpurę i uplótłszy wieniec z ciernia włożyli Mu na głowę. I zaczęli Go pozdrawiać: "Witaj, Królu Żydowski!" Przy tym bili Go trzciną po głowie, pluli na Niego i przyklękając oddawali Mu hołd. A gdy Go wyszydzili, zdjęli z Niego purpurę i włożyli na Niego własne Jego szaty. Mk 15,16-20 Maryjo, naucz nas z cichością przyjmować cierpienia... IV. Droga Krzyżowa Gdy Go wyprowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny,
który wracał z pola, i włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem. A
szło za Nim mnóstwo ludu, także kobiet, które zawodziły i płakały nad Nim.
Lecz Jezus zwrócił się do nich i rzekł: "Córki jerozolimskie, nie
płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi! Oto bowiem
przyjdą dni, kiedy mówić będą: "Szczęśliwe niepłodne łona, które nie
rodziły, i piersi, które nie karmiły". Wtedy zaczną wołać do gór:
Padnijcie na nas; a do pagórków: Przykryjcie nas! Bo jeśli z zielonym drzewem
to czynią, cóż się stanie z suchym?" Łk 23,26-32 Maryjo, umacniaj nas na naszej drodze... V. Śmierć na Krzyżu A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego,
Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i
stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: "Niewiasto,
oto syn Twój". Następnie rzekł do ucznia: "Oto Matka twoja". I
od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. J 19,25-30 Maryjo, prosimy bądź przy nas w chwili śmierci... Tajemnice Chwalebne. I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa A pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze
było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty
od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia,
którego Jezus kochał, i rzekła do nich: "Zabrano Pana z grobu i nie
wiemy, gdzie Go położono". Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do
grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i
przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna,
jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za
nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była
na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na
jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył
pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze
Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych. Uczniowie zatem powrócili
znowu do siebie. J 20,1-18 Maryjo, umacniaj nas w nadziei zmartwychwstania... II. Wniebowstąpienie Potem rzekł do nich: "To właśnie znaczyły słowa, które
mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co
napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach". Wtedy
oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma, i rzekł do nich: "Tak jest
napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie, w imię
Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom,
począwszy od Jerozolimy. Wy jesteście świadkami tego. Oto Ja ześlę na was
obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie
przyobleczeni mocą z wysoka". Łk 24,44-53 Maryjo, wstaw się za zmarłymi by mogli oglądać Oblicze Boga... III. Zesłanie Ducha Świętego Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu. Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić. Przebywali wtedy w Jerozolimie pobożni Żydzi ze wszystkich narodów pod słońcem. Kiedy więc powstał ów szum, zbiegli się tłumnie i zdumieli, bo każdy słyszał, jak przemawiali w jego własnym języku. "Czyż ci wszyscy, którzy przemawiają, nie są Galilejczykami?" - mówili pełni zdumienia i podziwu. "Jakżeż więc każdy z nas słyszy swój własny język ojczysty? - Partowie i Medowie, i Elamici, i mieszkańcy Mezopotamii, Judei oraz Kapadocji, Pontu i Azji, Frygii oraz Pamfilii, Egiptu i tych części Libii, które leżą blisko Cyreny, i przybysze z Rzymu, Żydzi oraz prozelici, Kreteńczycy i Arabowie - słyszymy ich głoszących w naszych językach wielkie dzieła Boże". Zdumiewali się wszyscy i nie wiedzieli, co myśleć: "Co ma znaczyć?" - mówili jeden do drugiego. "Upili się młodym winem" - drwili inni. Dz 2,1-13 Maryjo, nauczyć nas świadczyć o Bogu... IV. Wniebowzięcie Maryi Wtedy Maryja rzekła: Łk 1,46-56 Maryjo, naucz nas Twej pokory... V. Ukoronowanie Matki Bożej na Królową nieba i ziemi Potem wielki znak się ukazał na niebie: Ap 12,1 Maryjo, Królowo nasza, módl się za nami...
|
Dostrzeganie bliźnich i odkrywanie wartości. Materiały na wesoło i na bardzo poważnie, o nas, dla Was i o całym świecie. Nieoficjalna strona katolicka (także dla niekatolików i wątpiących). | ||
Powrót
na
stronę główną
Info
o stronie, kontakty, prawa autorskie itd.
Legalność
materiałów i oprogramowania na stronie Duszki.pl Wszelkie prawa zastrzeżone (o ile nie zaznaczono inaczej) co do materiałów umieszczonych na stronie, podstronach, skrótach - zarówno jeśli chodzi o teksty, rysunki, muzykę, filmy - są one wytworem i własnością zespołu redakcyjnego Duszki.pl. Pozostałe materiały umieszczamy za zgodą ich twórców. Warunki korzystania z materiałów na stronie Duszki.pl Informacje o ochronie, przetwarzaniu danych osobowych, zapytania i zgloszenia Ochrona danych osobowych na stronie Duszki.pl |
||
Prywatne serwery Zbigniewa Kuleszy zjk.pl.
Aktualny dostawca Internetu - Vectra.pl,
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zespół
redakcyjny duszki.pl: redakcja@duszki.pl W sprawie treści i działania strony oraz w sprawie funkcjonowania i udostępniania treści na serwerach duszki.pl - kontakt z administratorem: duszek@duszki.pl lub zjk7@wp.pl |
||