Od 400 lat Sieradz
pielgrzymuje do Matki
Duszyczka Irenka tekst
Duszek Zbyszek zdjęcia
Najstarsze
źródła archiwalne w Sieradzu dowodzą, że pierwsza piesza pielgrzymka
mieszkańców tego miasta do Matki Boskiej Częstochowskiej odbyła się w 1610
roku. Według tychże źródeł jest to najstarsza piesza pielgrzymka do Częstochowy
– w całej historii Polski. Ponad dwieście lat „młodsza” jest np. pielgrzymka,
wyruszająca ze stolicy.
Z
okazji tak doniosłej rocznicy w Domu Katolickim przy parafii Wszystkich
Świętych w Sieradzu została zorganizowana wystawa okolicznościowa, związana z
pielgrzymowaniem sieradzan na Jasną Górę.
22
sierpnia, w dniu wyjścia pielgrzymki wokół fary w Sieradzu było gwarno i
tłoczno. O godzinie 6.30 rozpoczęła się uroczysta Msza Święta na rozpoczęcie
pielgrzymki. Uczestniczyli w niej duchowni, towarzyszący pątnikom na szlaku,
pielgrzymi, których wiek był w granicach od 15 do 65 (i więcej!) lat. Wielu
pielgrzymów miało na sobie okolicznościowe chusty oraz koszulki z napisem
„Pielgrzymka Sieradzka”. Aby pożegnać pątników, przybył Prezydent Miasta
Sieradza Jacek Walczak oraz Przewodniczący Rady Miasta Sieradza Romuald
Koliński. Mszę Świętą odprawił i homilię wygłosił ks. prałat Marian
Bronikowski, proboszcz parafii Wszystkich Świętych w Sieradzu.
Po
Mszy Świętej, kapłani, towarzyszący pielgrzymom, otrzymali specjalnie
przygotowane i poświęcone stuły. Po wyjściu ze świątyni około 500 pątników
ustawiło się wzdłuż ulicy Kolegiackiej i Krakowskiego Przedmieścia. Najstarszy
kapłan parafii Wszystkich Świętych, ks. prałat Józef Frątczak odmówił
okolicznościową modlitwę i pobłogosławił pielgrzymów. Wyruszyli w asyście
policji, niosąc na czele pielgrzymki krzyż, herb i sztandar miasta Sieradza, z
radosnym śpiewem i uśmiechem na ustach. Bagaże załadowano na ciężarówki, ale za
pielgrzymami pojechał także wóz, ciągnięty przez konia. Tak pielgrzymowano
kilkadziesiąt lat temu…
Nasi
pątnicy nie mieli łatwo – szli do Częstochowy, skąd po uroczystej Mszy Świętej
z udziałem kapłanów i proboszczów sieradzkich wyruszyli w drogę powrotną –
także pieszo, pokonując setki kilometrów w upale i deszczu.
29
sierpnia pielgrzymi wracali do Sieradza w strugach deszczu, a jednak z
uśmiechem na ustach. Wiadomo było, że powrócą o 19.00 Aby ich powitać, przed
kościołem parafialnym Wszystkich Świętych w Sieradzu godzinę wcześniej zaczęli
się ustawiać mieszkańcy miasta, zajmując chodniki w pobliżu fary. Wielu
trzymało w ręku kwiaty. Strażacy z OSP w Sieradzu, czyja siedziba mieści się w
pobliżu kościoła, wyprowadzili swoje wozy i włożyli galowe mundury. Na
powitanie pielgrzymów przybył również bp włocławski Wiesław Alojzy Mering
(Sieradz – to diecezja włocławska).
Wejściu
pielgrzymów do miasta towarzyszyła eskorta policyjna oraz orkiestra dęta Straży
Pożarnej. Gdy zbliżali się już do kościoła, zaczęły bić dzwony, a strażacy
włączyli syreny. Zobaczyliśmy zmęczonych, ale uśmiechniętych ludzi, którzy z
radością skandowali: „Czterechsetna Sieradzka Piesza Pielgrzymka – „Bądźmy
świadkami Miłości!” Krewni, znajomi i nieznajomi witali ich, wybiegając z
kwiatami. Wieczorem pielgrzymi wyłożyli przed kościołem piękny krzyż, jako
podziękowanie Bogu i Matce Bożej Sieradzkiej za przebytą drogę i szczęśliwy
powrót do domu.
Jestem
pełna podziwu dla ludzi, chcących wędrować mimo zmęczenia, bólu, upału, otartych
stóp i bąbli. Szli do Maryi, niosąc w sercu intencje własne i swego Miasta.
Ufamy, że Matka Boża ich wysłucha…
Gdy
oczekujesz pomocy lub sam(a) chcesz innym pomagać. Albo
chciał(a)byś porozmawiać o czymś ważnym lub choćby tylko o
wczorajszym podwieczorku :-) Dla wszystkich, w każdym wieku
- od 0 do 201 lat ;-)
